Włosie pędzla barwimy barwnikami do jajek. Barwniki w trzech kolorach przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W roztworze zanurzamy środkową część włosia i przytrzymujemy dłuższą chwilę. W taki sam sposób barwimy włosie po bokach. Wymaga to trochę cierpliwości. Czas można sobie umilić słuchając ulubionej muzyki. Mokry pędzel odstawiamy do całkowitego wyschnięcia. Będą to kolorowe włosy pędzelkowej postaci. Po wyschnięciu (najlepiej poczekać do następnego dnia) zajmujemy się ozdabianiem prezentu. Pod czupryną naklejamy kremową wstążkę, a na niej ruchome oczy i uśmiech wycięty z filcu. Z tyłu doklejamy jeszcze kilka serduszek. Możemy wyciąć je z filcu lub użyć gotowych elementów dekoracyjnych np. cekin. Wykorzystujemy też dziurkę w uchwycie pędzla, aby zawiesić na kawałku muliny kolejne serce lub karteczkę z życzeniami. Pracę uzupełniamy romantycznym cytatem z piosenki: „Chodź, pomaluj mój świat”. Teraz wszystko do siebie pasuje. Pędzel możemy podarować solo lub dołączyć do bukietu kwiatów (ewentualnie można wbić uchwyt pędzla do doniczki). Pędzel możemy też dokleić do kartki walentynkowej z wydrukowanym, własnym zdjęciem, koniecznie czarno-białym. Jest to humorystyczna propozycja na prezent dla ukochanej osoby. Pędzel oczywiście możemy ozdobić całkiem inaczej, kierując się gustem i upodobaniami obdarowywanej osoby.
Materiały:
- pędzel
- barwniki do jajek
- ocet
- kremowa wstążka
- taśma dwustronna
- ruchome oczy
- czerwony filc
- cienkopis
- mulina
- nożyczki
- klej magiczny